trzymałam rakiety
Trochę tęsknię za tenisem. Nie trzymałam rakiety w ręku przez kilka
tygodni. Na początku odpoczynek był mi potrzebny, jednak później
okazało się, że zazdroszczę siostrze [Agnieszka ćwiczyła przez dwa
tygodnie z Joanną Sakowicz - przyp. red.] normalnych treningów.
Rehabilitacja jest nudna, polega na różnorodnych ćwiczeniach w celu
wzmocnienia mięśni pleców.
Bez wątpienia ekonomia. Język angielski bardzo dobrze poznałyśmy
podczas profesjonalnej kariery, biologia też nie jest trudna. Gdy w grę
wchodzą wszystkie kolejne działania, wyliczenia, to okazuje się, że
trzeba mieć do tego głowę. Czasami mnie to przeraża, ale mam nadzieję,
że damy radę. Zresztą studiujemy dla przyjemności, priorytetem jest
kariera sportowa.
Mogę bez problemów przygotować się do sesji na Akademii Wychowania
Fizycznego. Za mną pierwsze egzaminy, ale razem z Agnieszką
stwierdziłyśmy, że bardziej stresująca była matura. Poza tym choć
siostra jest wielką gwiazdą, to nosi za mnie książki, więc nie narzekam
(śmiech ).
Dodaj komentarz